top of page

MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI „POD SZTANDARAMI BOGA”

11 Listopada 2017, Warszawa

"My chcemy Boga"

W dniu Święta Niepodległości, 11 listopada 2017 roku, ulicami Warszawy przeszedł „pod sztandarami Boga” kolejny Marsz Niepodległości[1]. Tegoroczny Marsz Niepodległości zapisał ważną kartę księgi życia Polaków. W demonstracji wzięło udział 60 tysięcy patriotów, którzy w sercach swoich mają wypisane imię „Polska”. Ta największa manifestacja patriotyczno-narodowa w Europie odbyła się pod hasłem: „My chcemy Boga!”.  Te trzy ważne dla Polaków słowa nawiązują do hymnu kościelnego, który stał się pieśnią narodową.

[1] Marsz Niepodległości został zainicjowany przez narodową Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny w roku 2010. Ta patriotyczna demonstracja stała się ważnym elementem narodowych obchodów odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.

„Bóg na polskich sztandarach” to nie tylko odwołanie do historii i tradycji naszego Narodu, lecz przede wszystkim dziedzictwo chrześcijańskiej przeszłości, które toruje drogę obecnym i przyszłym pokoleniom Polaków. Hasło tegorocznego Marszu Niepodległości jest także odpowiedzią na kryzys duchowy, jaki od dłuższego czasu obejmuje Europę. Niemal wszystkie kraje współczesnej Europy mają chrześcijańskie korzenie[2], jednak wiele z nich porzuciło chrześcijaństwo[3]. Odwołanie się wprost do Boga przez rzesze uczestników Marszu, przybyłych z wielu miejscowości z różnych regionów Polski – kraju będącego od 1 maja 2004 roku aktywnym i odpowiedzialnym członkiem Unii Europejskiej – stało się w pewnym sensie Bożą pochodnią, która w dniu Święta Niepodległości rozświetliła ten chrześcijański kraj na tle współczesnej, żyjącej w apostazji[4] Europy.

[2] Tożsamość Europy nie jest wyłącznie chrześcijańska, ponieważ zarówno Judaizm, jak i Islam, przyczyniały się do jej formowania w przeszłości. Chrześcijańskie dziedzictwo dominowało i zachowało pierwszeństwo w procesie rozwoju Europy. Nie stanowiło jednak wyłącznego czynnika w diachronicznym procesie formowania europejskiej tożsamości. Europejska tożsamość jest biblijna, czyli monoteistyczna. Istotą monoteizmu jest wiara w Jednego i Jedynego Boga. Chrześcijaństwo stanowi wielką część tej biblijnej tradycji. Toteż widoczny coraz bardziej w Unii Europejskiej sprzeciw wobec uznania chrześcijańskiej tożsamości Starego Kontynentu jest często błędnie uzasadniany tym, iż rodzi ona ryzyko zamkniętej „Ligi Chrześcijańskiej”. 

[3] Wśród państw europejskich wiara w Boga jest najbardziej powszechna na Malcie, w Rumunii, na Cyprze, w Polsce i Grecji. Najmniej wierzących w Boga wśród swych obywateli mają Czechy, Francja, Szwecja, Holandia, Estonia, a także Norwegia. W ciągu ostatnich kilkunastu lat znacząco zmalała liczba wiernych w Niemczech, Portugalii, Austrii, Finlandii, Islandii, Belgii, Holandii, Słowenii i Wielkiej Brytanii. Wierzący, którzy deklarują wiarę w bliżej nieokreśloną „siłę duchową lub życiową”, a więc zwykle nie są związani z żadną określoną religią, w niektórych krajach pod względem liczbowym znacznie przewyższają teistów. Tak jest na przykład w Islandii, na Łotwie czy w Danii.

[4] Apostazja to odstąpienie od wyznawanej religii. Termin ten wywodzi się od greckiego słowa ἀποστασία (czyt. apostasia), które oznacza „odstępstwo”, „bunt”.

Apostoł Narodów, św. Paweł z Tarsu, w liście skierowanym do Rzymian w 58 roku n.e. zamieścił tekst, nazywany słusznie przez biblistów hymnem na cześć zbawczej miłości Boga (Rz 8, 31–39). W dziejach Polski szczególne znaczenie zyskały słowa Apostoła: „Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam” (Rz 8, 31). To właśnie w roku 1569, w bliskości czasowej 600. rocznicy chrztu Polski, z inicjatywy Zygmunta II Augusta[5] została powołana wielka Rzeczpospolita Obojga Narodów (łac. Res Publica Utriusque Nationis; lit. Abiejų Tautų Respublika)[6] z jej dewizą w języku łacińskim: Si Deus nobiscum quis contra nos – „Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam”. Również dzisiaj szczególną wymowę mają słowa Apostoła Pawła widniejące na renesansowym portalu bramy Zamku Królewskiego na Wawelu. W Bramie Bartłomieja Berrecciego[7] na Wawelu znajdują się trzy wejścia, z których środkowe, największe, ozdobione jest łacińskim napisem: SI DEUS NOBISCUM QUIS CONTRA NOS.

[5] Ostatni męski przedstawiciel dynastii Jagiellonów.

[6] Historyczne państwo w Europie powstałe po połączeniu Polski i Litwy (1569–1795). Rozciągało się na większości terytorium dzisiejszej Polski, Litwy, Białorusi i Ukrainy, a częściowo także Łotwy, Estonii, Rosji, Słowacji, Rumunii i Mołdawii. Obszar Rzeczpospolitej Obojga Narodów na początku XVII wieku osiągnął maksymalny zasięg terytorialny wynoszący 1 milion km², a zamieszkała tam ludność liczyła 11 milionów mieszkańców. Oba państwa razem w wolnej elekcji wybierały jednego władcę. Panującym ustrojem była demokracja szlachecka. Potencjał militarny i inicjatywy w gospodarce stanowiły o sile mocarstwa, z którym liczyły się największe potęgi kontynentu. Kraj tętnił życiem, powstały nowe miasta, wielu cudzoziemców osiedlało się w Polsce. Kwitła kultura artystyczna, a Polacy byli obecni na zachodnioeuropejskich uniwersytetach.

[7] Brama wjazdowa Zamku Królewskiego na Wawelu, prowadząca na Dziedziniec Arkadowy. Swoją nazwę wzięła od budowniczego – Bartłomieja Berrecciego.

Dewiza Jagiellonów na portalu wawelskim

W celu dotarcia do istoty przesłania Apostoła Narodów zawartego w słowach „Bóg z nami” warto przyjrzeć się dokładnie tekstowi oryginalnemu i tłumaczeniu dosłownemu słów św. Pawła z Listu do Rzymian 8, 31:

εἰ ὁ Θεὸς ὑπὲρ ἡμῶν, τίς καθ' ἡμῶν

„Jeśli Bóg za nami, kto przeciw nam?”

Fakt, że Bóg jest ,,za nami” został wyrażony w języku greckim zwrotem ὑπὲρ ἡμῶν, (czyt. hyper hemon). Zwrot ten oznacza: ,,opowiadać się za kimś”, ,,być przy czyimś boku”, ,,brać kogoś w obronę”. Jeśli Bóg jest po naszej stronie, nikt nie jest w stanie się nam sprzeciwić. Nikt i nic nie może nas odłączyć od Jego miłości (por. Rz 8, 35). Nie ma niczego, co mogłoby chrześcijanom stanąć na przeszkodzie. W kolejnym wierszu św. Paweł jeszcze bardziej wyjaśnia, na czym polega Boże ,,być za nami”. Oto Bóg jest tym, który ,,wydał za nas (hyper hemon) własnego Syna” (Rz 8, 32). Bóg nie oszczędził w naszej sprawie własnego Syna, co jest gwarancją Jego miłości wobec nas i troski o zaspokojenie wszystkich naszych potrzeb.

Wyraźna i zdecydowana deklaracja Marszu Niepodległości 2017’ „My chcemy Boga” to wyjątkowa odpowiedź wielu Polaków na wielkość miłości i wierności Boga wobec naszego Narodu. „My chcemy Boga” we wszystkich ważnych sprawach Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ tylko On jest gwarancją „wielkiej” i suwerennej Polski – poddanej jedynie Bogu. To bez wątpienia najlepsze hasło w historii Marszu Niepodległości od początku jego istnienia, tj. od 2010 roku.

Podczas wizyty w Polsce 6 lipca 2017 roku, Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald J. Trump, podczas przemówienia na Placu Krasińskich w Warszawie, przypomniał słowa hymnu, które są manifestem naszej wiary. Donald Trump mówił wtedy: „Stojąc tu dzisiaj przed tym niesamowitym zgromadzeniem, jakże wiernym narodem, nadał słyszę te głosy odbijające się echem w historii. Ich przesłanie jest tak samo aktualne dzisiaj jak kiedykolwiek – Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają wielkim głosem: «My chcemy Boga»”[8]. Godny uwagi jest fakt, iż Prezydent Stanów Zjednoczonych w swoim przemówieniu na pierwszym miejscu stawia Naród Polski jako wzór wiary w Boga dla współczesnego świata.

[8] Tekst przemówienia Prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda J. Trumpa jest dostępny na oficjalnej stronie internetowej Ambasady i Konsulatu USA w Polsce: pl.usembassy.gov/pl/przemowienie_potus/

Aktualne jest wciąż przesłanie św. Siostry Faustyny o Bożym Miłosierdziu, w którym Polska ma w planach Bożych ważne powołanie. W Dzienniczku św. Siostry Faustyny znajdują się zdumiewające słowa, które Święta usłyszała podczas modlitwy z ust Jezusa Chrystusa: „Gdy się modliłam za Polskę, usłyszałam te słowa: «Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje»”.

Z poszanowaniem dla Polski i Polaków,

autor projektów: Herb Polski na Stulecie Niepodległości,

Modlitwa za Polskę na Stulecie Niepodległości

Tomasz Niemas

bottom of page